Zawsze dziwił mnie fakt, zbiorowej akceptacji i zmowy milczenia w sprawie tak oczywistej jak ludobójstwo dokonane przez Amerykanów na Japończykach w Nagasaki. Na przestrzeni dziejów, oskarża się wielu przywódców różnych krajów (narodów) o mniejszą lub większą formę ludobójstwa dokonaną na własnym lub innym (obcym) narodzie. W sprawie ludobójstwa dokonanego w Nagasaki na Japończykach panuje swoista zmowa milczenia.
Całe zdarzenie z perspektywy czasu można ocenić i przedstawić tak:
Użycie bomby atomowej przez amerykanów na Japończykach w Hiroszimie 6 sierpnia 1945 r. o godz. 8:15 – mordu w znacznej mierze ludności cywilnej, można próbować usprawiedliwić działaniami wojennymi. Szacuje się, że w wyniku tego aktu zginęło około 30 % populacji miasta (70 - 90 tysięcy mieszkańców), a liczba ta do dziś jest sporna. Z 76 tys. budynków w Hiroszimie, 70 tys. zostało zburzonych lub uszkodzonych, w tym 48 tys. całkowicie.
Jakby nie oceniać, działanie to właściwie jednoznacznie przyczyniło się do wygrania wojny przez amerykanów i zakończenia konfliktu zbrojnego. Przy tym ludzkość poznała niszczycielską siłę tego zjawiska jakim jest ładunek nuklearny.
Za ewentualnym usprawiedliwieniem całej sytuacji przemawia również fakt, iż dzięki tej wiedzy pozyskanej namacalnie na rzeczywistym przykładzie jakim było użycie ładunku nuklearnego, ludzkość pojęła potęgę możliwych zniszczeń, o przerażających skutkach porównywalnych z zagładą wszelkiego życia na wiele lat olbrzymiego regionu naszego globu. Mimo pojawiających się czasami gróźb, żadna społeczność, żaden naród ze strachu nad ewidentnymi, nieobliczalnymi i nieprzewidywalnymi konsekwencjami, do tej pory nigdzie indziej nie podjęła próby użycia tej niszczycielskiej broni.
Tym bardziej uprawnione jest twierdzenie, iż druga bomba była oczywistym, przemyślanym, zamierzonym, dokonanym z premedytacją ludobójstwem. Amerykanie i Japończycy, właściwie cały ten region, od razu, po pierwszej udanej eksplozji nuklearnej wiedział o sile skutkach i w konsekwencji następstwach tego niszczycielskiego ładunku. Użycie go na inne miasto trzy dni później, jest oczywistym, bezspornym i dobitnym przykładem ludobójstwa dokonanego na Nagasaki 9 sierpnia 1945 r., godz. 11:02. Szacuje się, że eksplozja "Fat Mana" zabiła 40-70 tys. osób (do końca roku 1945 zmarło 70 tys. ludzi), w tym nieznaną liczbę uchodźców z Hiroszimy.
P.S.
Kto się w końcu odważy publicznie powiedzieć prawdę ? Przez systematyczne wypaczanie historii naród amerykański jest przekonany, że jest zbawcą ludzkości. I tu podobieństwo do Polaków. Znaczna część naszych rodaków myśli, że jest narodem wybranym, pomazańcem Bożym. Że tylko Polacy mają monopol na prawdę.
W celu przypomnienia i porównania:
Warszawa (1944 r.) – śmierć poniosło około 200-tu tyś ludzi, miasto w znacznej większości zostało zrównane z ziemią.
Hiroszima (1945 r.), Nagasaki (1945 r.) – śmierć razem poniosło około 200-tu tyś ludzi, oba miasta w znacznej większości zostało zrównane z ziemią.
Jarek Przygocki (Prigol)